Przyjęcie weselne na plaży | Kontener Dębki
Przyjęcie weselne na plaży | Kontener Dębki
Miłość w czasach zarazy
To, że 2020 był rokiem, o którym wszyscy chcemy zapomnieć, wie chyba każdy. W ten kolejny weszliśmy z nadziejami, ale i on poturbował nas wszystkich chyba równie mocno. To chyba zresztą temat na jakiś inny post… Jak trudno by jednak nie było to każdy ślub, każda impreza, właściwie każde poszczególne zlecenie, było super doświadczeniem i wiele nas nauczyło. Dużo dobrych łez. Dużo uśmiechów. Morze czułości. Taka cotygodniowa dawka zapomnienia przeciwstawiająca się z całą mocą temu co dzieje się na codzień.
O M&M nie będę pisał zbyt wiele. Poznacie ich bliżej za chwilę w reportażu. Są wspaniali, bez żadnych ale.
Kontener Dębki – najlepsze miejsce na przyjęcie weselne na plaży
Ze wzglądu na bliskość Trójmiasta, Dębki to świetne miejsce docelowe na imprezowy wypad poza tygodniem. A sam Kontener Dębki, to jak możemy przeczytać na fanpage’u, mobilny muzyczny spot na wakacyjnej mapie wybrzeża. Innowacyjny i ekologiczny. Pięknie tam musi się dziać w ciepłe, wakacyjne wieczory. A do naszych polskich plaż, tych na uboczu zwłaszcza, i tych poza sezonem, mam, jak pewnie wiele osób, ogromny sentyment.
Śłub i wesele nad morzem
Szkoda zresztą strzępić język. Pisarze z nas słabi więc niech zdjęcia opowiedzą Wam co się tam działo. A działo się sporo. Było elegancko i z klasą. Romantycznie i w porywach uniesień. Tu specjalne podziękowania dla Dawida – takiego trochę innego dj’a, który pewnie jak wpiszecie w google coś w stylu Najlepszy Dj na wesele to wyskoczy Wam w pierwszych rekordach. Powiedzieć, że mamy między nami dobre vibes, to nic nie powiedzieć. Dzięki Dave za wszystko! Do zobaczenia, z pewnością, gdzieś na weselnych parkietach.
A tak w ogóle to przyjęcie weselne na plaży już z definicji powinno być zapowiedzią czegoś zupełnie wyjątkowego, prawda? Mam nadzieję, że się spodoba.
Więc kawa w dłoń i zapraszam raz jeszcze. Cudowne wspomnienie. Piękny był to ślub. Nie zapomnę go nigdy! 😉
Przyjęcie weselne na plaży
Jest niedosyt? Mam nadzięję, że trochę tak. Jeśli nie macie nas dość to zapraszam na jeszcze jeden throw-back z 2020 roku czyli kameralny ślub nad jeziorem pod Warszawą. Lekko, w tempie, z odrobiną poezji. Zaprasza się! Do zobaczenia!
PS. My jak zwykle spóźnieni z blogowaniem przynajmniej z rok, ale czasy nie sprzyjają siedzeniu przy stronie. Chciałbym znów obiecać poprawę, ale może lepiej nie będę mówił tego głośno, bo jeszcze zapeszę. Zobaczymy, kilka fajnych rzeczy chcielibyśmy Wam jeszcze w tym roku pokazać. Trzymajcie kciuki! Big Up! <3
Wesele w stodole
Są takie miejsca w których zdjęcia robią się same. Prawdziwie miłosna historia, do której sami z chęcią wracamy...
Boho wesele w Turówce
Zachwycająca historia ze smokiem wawelskim w tle!
Dla mnie ten wpis nie jest mega nie tylko ze względu na zdjęcia które są rewelacyjne ale też ze względu na Dębki. To tam spędziłem najlepsze wakacje z moimi dziewczynami. Obok tego Kościółka mamy obiady domowe, spacery plażą do kontenera, no taki klimat tylko w Dębkach 😉
Patrzę na te zdjęcia i nie mogę odpędzić się od myśli, że chciałbym być na tej imprezie. Świetny, dynamiczny materiał, który wciąga ciekawym kadrem, grą światła i kolorów.
Świetny materiał, dużo momentów, fajne perspektywy, miło się ogląda 😀
Jak to jest BYĆ WSZĘDZIE??? A no właśnie tak jak powyżej. Kapitalny reportaż, gdzie fotograf złapał WSZYSTKO! Świetna robota! Strzelam, że to jeden z tych reportaży, po których para napisała, że działo się więcej niż myśleli. Dobrze trafiłem? 🙂 Widać doświadczone, reporterskie oko bo złapać moment to jedno, ale tak świetne zagospodarować kadr to już sztuka. A wiadomo, że na to wszystko są ułamki sekund. Gratulacje! Jeszcze tu wrócę 🙂