Asia i Mateusz:
Asia: dla przyjaciół Azja. Pracuje jako grafik komputerowy i bardzo lubi to co robi. To zdecydowanie dusza artystyczna która doceni wszytsko co ładne. Interesuje się architekturą wnętrz zaś w wolnych chwilach, maluje obrazy. Jest miłośnikiem i zagorzałym obrońcą zwierząt.
Jak sama mówi o sobie jest stuprocentową psychofanką Dawida Podsiadło. Na jego koncert jest w stanie pojechać nawet na koniec świata.
Mateusz: to inżynier w 100 %. Adrenalina to jego drugie imię, które podkreśla poprzez jazdę szybkimi samochodami, rowerem mtb czy desce snowborowej. Jest stuprocentowym melomanem, potrafi godzinami siedzieć na sofie i po prostu delektować się muzyką.
Poznali się na imprezie u znajomych i od razu zakochhali a co wyszło z tej mieszanki wybuchowej? Zobaczcie sami..
Planowanie ślubu
Ale może zacznijmy od początku. Już na spotkaniu wiedzieliśmy, że jest chemia między nami. Kiedy Asia opowiedziała o swojej sukni która ma być jej własnego projektu oraz o wlasnoręcznie robionych dekoracjach na sali wykonanych wspólnie z Mateuszem od razu serce zaczeło nam szybciej bić. Mieli jasną i klarowną wizję tego dnia i dokładnie wiedzieli czego chcą. Ma być rodzinnie, rustykalnie, pięknie i naturalnie, zaś dekoracje jakie przygotowali z pewnością oddały zamierzony klimat.
Rozmawiało nam sie swobodnie, zaledwie już po krótkiej chwili mieliśmy uczucie, że spotkaliśmy się ze znjomymi a nie z przyszłymi klientami. Mężczyźni szybko przeszli od tematów ślubnych do wyczynowej jazdy na rowerze a my mogłyśmy na spokojnie porozmawiać o tym pięknym dniu.
Rustykalny ślub
Ale wróćmy do meritum…. Tego dnia wszystko było idealne: Asia zachwycała wyglądem wręcz promieniała. Jej autorska suknia leżała na niej fantastycznie zaś Mateusz tryskał humorem a uśmiech nie zchodził z jego twarzy. Nawet pogoda, która spłatała nam małego figla wkrótce się poprawiła i odwdzięczyła pięknym słońcem oraz wspaniałą tęczą. Sala wyglądała cudownie zaś własnoręcznie zrobione dekoracje przez młodych zrobiły przysłowiową robotę. DJ grał fenomenalnie, nie dając gościom ani chwili wytchnienia czego efektem był ogień jakiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy – parkiet wręcz płonął… Naprawdę było nam żal, że nie jesteśmy gośćmi na takim weselu, które było wręcz idealne. Tak, to był wspaniały ślub wypełniony po brzegi, dobrą nutą, pysznym jedzeniem, tańcami do białego rana, uśmiechem i całą masą miłości. Nic dodać nic ująć…
Gratulujemy Kochani !!!
Ciekawych zapraszamy do obejrzenia rustykalnego pleneru ślubnego Asi i Mateusza
Fotograf: Fototikka
Miejsce ceremoni: Kraków Valley Golf Club
DJ: DJ Mike
Zapraszamy do pozostawienia po sobie śladu w postaci komentarza.
Szukając inspiracji na ślub często pojawiają się frazy rustykalny ślub czy boho wesele w Turówce. Czym jest boho wesele? Jak powinna wyglądać boho panna młoda? Ciekawych zapraszamy do obejrzenia reporażu ze ślubu Kasi i Marcina w hotelu Turówka. Jest pięknie, romatycznie i bardzo nastrojowo.
Tych, którym serducho bije szybciej na samą myśl o loftowych i pofabrycznych wnętrzach zapraszamy do obejrzenia industrialnego wesela Magdy i Janka gdzie mróz, zima, stal, beton i ogień na parkiecie stworzyły niepowtarzalny klmiat.
[…] Jeżeli chcecie zobaczyć jak wygladał rustykalny ślub Asi i Mateusz kliknijcie tutaj. […]